Zioła i grzyby na ratunek pszczołom

16 grudnia 2020

Polscy naukowcy szukają rozwiązań

O tym, jak bardzo zagrożona jest przyszłość pszczół – wiedzą już chyba wszyscy. Jednak poza samą świadomością – potrzebne są realne działania, by wspomóc pszczoły. Polscy naukowcy coraz częściej sięgają po środki naturalnego pochodzenia, po ekstrakty roślinne i grzybowe, by pomóc pszczelarzom w opiece nad pszczelimi rodzinami.  Czy pszczoły czeka prawdziwa fito- i mykoterapia?

Zanieczyszczenie środowiska, nadmiar  pestycydów, a nawet obce inwazyjne gatunki roślin,  jak rozprzestrzeniająca się nawłoć naruszają delikatną równowagę w pszczelim ekosystemie sprawiają, że pszczoły tracą odporność i chorują. Dziesiątkują je choroby pasożytnicze takie jak akarioza, warroza, nosemoza i zgnilec.  Antybiotykoterapia nie rozwiązuje problemu, tym bardziej, że leki przenikają do miodu, więc w niektórych przypadkach są zabronione w wielu krajach. Może więc rozwiązania należy szukać w naturze.  Coraz bardziej obiecujące wydają się prace naszych krajowych naukowców.

Grzyb kontra zgnilec amerykański

Mykoterapia zyskuje coraz więcej zwolenników.  Prof. Sławomir Bakier, dyrektor Instytutu Nauk Leśnych Politechniki Białostockiej  stworzył grzybową kompozycję leczniczą, która zwalcza groźną chorobę pszczół tzw. zgnilca amerykańskiego.  Bazą leku ma być złotoporek niemiły, grzyb z Puszczy Białowieskiej, która może zastąpić niebezpieczne dla człowieka i pszczół środki farmakologiczne.

Zgnilec złośliwy pszczół jest jedną z najbardziej zaraźliwych chorób zakaźnych znanych człowiekowi. Larwy pszczół otrzymują wraz z pokarmem zarodniki bakterii, przed którymi nie są w stanie się obronić i umierają. Robotnice usuwają martwy czerw z ula, zarażając się i rozprzestrzeniając chorobę na całą pszczelą rodzinę. Zgnilec amerykański czy europejski, czyli złośliwy, to trudna do zatrzymania choroba, w Polsce zwalczana z urzędu przez służby weterynaryjne – wyjaśnia prof. Sławomir Bakier,

Jedyne skuteczne metody to przenoszenie pszczelich rodzin – metoda stosowana w Polsce, palenie pszczół z ulami lub stosowanie antybiotyków i polisulfamidów, które jednak dostają się do miodu i mają szkodliwy wpływ na człowieka. Ostatnie dwa rozwiązania są zakazane na terenie Unii Europejskiej.

W poszukiwaniu naturalnego rozwiązania, prof. Sławomir Bakier przebadał 120 gatunków grzybów, z których 6 wykazało aktywność względem bakterii, najsilniejszą – Tyromyces fissilis.  Naukowiec stworzył kompozycję leczniczą, składającą się z substancji naturalnych, będących wyciągami z owocników grzyba. Jej skuteczność względem zwalczania bakterii Paenibacillus larvae okazała się porównywalna z dotychczas stosowanymi antybiotykami i polisulfamidami.

Problemem jednak jest rzadkość tego gatunku grzyba, ale być może uda się go wyhodować w warunkach sztucznych.

Wcześniej, w czerwcu 2020 roku, prof. Bakier otrzymał patent na podobną kompozycję, opartą na wyciągu brzozowym, stworzoną z prof. Valerym Isidorovem z PB. To rozwiązanie ma przede wszystkim sprawdzone zastosowanie w profilaktyce zgnilca: zarówno amerykańskiego, jak i europejskiego.

Ekstrakt z konopi remedium na wymieranie pszczół

Ciekawą propozycję ma dr  hab. Daniel Załuski, prof. UMK z Collegium Medicum w Bydgoszczy. Naukowcy szukają naturalnego sposobu, by wspomóc pszczoły w ochronie przed pestycydami. To właśnie wysokie stężenie owadobójczych neonikotynoidów zaburzają orientację pszczół i ich komunikację, powodując masowe wymieranie pszczół. Oprócz prof. Załuskiego zespół badawczy tworzą: dr hab. Aneta Ptaszyńska, prof. Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie z Katedry Immunologii tamtejszego uniwersytetu oraz dr Rafał Kuźniewski z Katedry Botaniki Farmaceutycznej i Farmakognozji CM UMK.

Efektem wieloletnich badań było opracowanie preparatu zwalczającego nosemozę pszczół, dostępny na rynku od 2018 r.  Naukowcy rozpoczęli też badania  nad roślinami z rodzaju konopie. Okazało się, że Esencje z liści, łodyg i korzeni konopi siewnych (Cannabis sativa L.) zwiększają przeżycie pszczół w warunkach narażonych na obecność pestycydów z grupy nikotynoidów, jak i powodują spadek ilości zarodników chorobotwórczych grzyba Nosema spp, co znacznie ogranicza rozwój nosemozy u pszczoły miodnej.

Naukowcy w kwietniu 2020 r. złożyli dwa zgłoszenia patentowe w Polsce, a obecnie przygotowują międzynarodowe zgłoszenia patentowe.

 

Źródła: Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu -Collegium Medicum im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy, Politechnika Białostocka

Zdjęcie: Pixabay

 

Poczytaj też:

Skład miodu a jego jakość, czyli jak HMF obniża walory zdrowotne produktu w numerze 4/2020  https://vivaziola.pl/produkt/magazyn-branzowy-viva-ziola-4-2020/