Co skrzypi w skrzypie?
10 kwietnia 2024
Aby właściwie omówić każdą roślinę leczniczą, należałoby zacząć od samego początku. Tylko jak należycie przedstawić historię skrzypu polnego (Equisetum arvense L.), jeżeli musiałbym cofnąć się aż o 350 milionów lat? Wówczas to – w epoce karbonu – skrzypy osiągały rozmiary współczesnych drzew i wraz z ogromnymi paprociami oraz widłakami porastały połacie lądu Gondwany, co w konsekwencji umożliwiło wytworzenie się cennego węgla kamiennego. Doskonale nam znany (i o skromnych rozmiarach) skrzyp polny nie uczestniczył w tych procesach, ale zbierając go, można – metaforycznie oczywiście – dotknąć naprawdę odległych czasów.
Walory lecznicze skrzypów opisywali już autorzy starożytni, ale raczej chodziło im o bliższe basenowi Morza Śródziemnego E. telmateia (skrzyp olbrzymi) oraz E. sylvaticum (skrzyp leśny), które jednak nie powinny się znajdować w surowcu zielarskim – ich obecność jest współcześnie uważana za zanieczyszczenie. Według słynnego Pedaniosa Dioskurydesa, skrzypy miały wybitne właściwości hamujące krwawienia, leczące schorzenia układu pokarmowego i wzmagające wydzielanie moczu. Zresztą w antyku powszechnie uważano, iż skrzyp jest tak silnym środkiem przeciwkrwotocznym, iż już wystarczy samo trzymanie zielonego pędu. Opinie i obserwacje Dioskurydesa chętnie powtarzali kolejni autorzy ponad 1500 lat.
Ksiądz Sebastian Kneipp polecał stosowanie skrzypu polnego do łagodzenia dolegliwości pęcherza i nerek, również rozważał odwary z niego w krwawieniach o różnej etiologii oraz w chorobach układu oddechowego, zwłaszcza przy gruźlicy i w stanach przewlekłych. W czasach Kneippa (XIX w.) rozpowszechniła się plotka, którą prawdopodobnie wymyślili bogaci niemieccy rolnicy, iż kłącza skrzypu niekiedy oplatają samorodki złota. Skutecznie zachęcało to pracowników na polu do jak najdokładniejszego wyrywania i wyciągania fragmentów podziemnych, których pozostawienie spowodowałoby rychłe odnowienie się rośliny w tym miejscu. Istotnie, skrzyp może być zarówno błogosławieństwem (dla zielarzy), jak i przekleństwem (dla rolników i działkowców), gdyż usunięcie go z ogrodu czy pola wcale nie jest łatwe.
Skrzyp polny wczesną wiosną wytwarza niepozorne, brunatne pędy płodne (zarodnionośne), które mogą mniej obeznanym osobom przypominać bardzo dziwne grzyby. Ich szczyty są pełne zarodników dzięki którym roślina może się rozmnażać. Może, ale nie musi – skrzyp preferuje wegetatywną ekspansję za pomocą kłączy, z których najniżej położne znajdują się na głębokości około 110-130 centymetrów, dokładnie przerastając glebę.
Skrzyp polny dostarcza cennego surowca farmakopealnego – Herba Equiseti. Zgodnie z oficjalnymi wytycznymi, to całe lub pocięte zielone części nadziemne wyłącznie skrzypu polnego, które winny zawierać nie mniej niż 0,3% flawonoidów w przeliczeniu na izokwercytrozyd. Brązowo-czarne odcinki zielonych pędów płonych świadczą o porażeniu grzybami produkującymi toksyny, co dyskwalifikuje surowiec jako potencjalnie niebezpieczny dla pacjentów.
Nie dopuszcza się obecności innych gatunków skrzypów, które są pozyskiwane przez źle poinstruowanych zbieraczy. Nieakceptowalnymi gatunkami są: skrzyp zimowy (E. hyemale; aczkolwiek niektóre źródła traktują go jako surowiec substytucyjny), skrzyp leśny (E. sylvaticum), a zwłaszcza skrzyp błotny (E. palustre), który zawiera pewne ilości różnych alkaloidów (szczególnie palustryny), powodujących u ludzi i zwierząt zatrucia pokarmowe, a u koni paraliż kończyn tylnych. Ciekawostką jest to, iż skrzyp pozostał związany z końmi także nazewniczo – łacińskie equus oznacza dokładnie słowo „koń”. Pokrój skrzypu przypomina nieco koński ogon, co dało początek botanicznej nazwie rodzajowej.
Właściwie zebrany skrzyp polny zawiera liczne składniki mineralne, głównie związki potasu, aczkolwiek identyfikuje się także sole manganu, glinu i selenu, niekiedy także (niestety) metali ciężkich. Około 5-7% surowca to kwas krzemowy i jego pochodne, w dużej części odpowiedzialne za potencjał terapeutyczny. Z flawonoidów wyróżniają się glikozydy kemferolu i kwercetyny. Analiza flawonoidów pozwala na oznaczenie kontynentu, na którym pozyskano skrzyp – surowiec azjatycki i amerykański zawiera pochodne luteoliny, które nie są obecne w materiale europejskim. Skrzyp polny – podobnie jak skrzyp błotny – zawiera alkaloidy, choć w szczątkowej, niegroźnej ilości, głównie nikotynę, która może być jednak problemem u osób bardzo wrażliwych na ten związek.
Znacznie groźniejszy dla zdrowia jest enzym o nazwie tiaminaza, który ma zdolność do rozszczepiania cząsteczki witaminy B1 (tiaminy) na dwie części. To składnik antyodżywczy, a dłuższa ekspozycja prowadzi do awitaminozy. Tiaminaza degraduje się w 80°C (w niższej temperaturze częściowo lub wcale) lub przy etanolu minimum 30°, dlatego przetwory ze skrzypu niepoddane ekstrakcji gorącą wodą (maceraty), alkoholem (słabe wyciągi) lub formy sproszkowane, mogą w dłuższej perspektywie być szkodliwe dla zdrowia.
Z uwagi na obecność kwasu krzemowego i jego pochodnych, ziele skrzypu ma pozytywny wpływ na stan tkanki łącznej oraz skóry i wytworów naskórka, co wykorzystuje się nader często przy formulacji preparatów kosmetycznych i przeciwdziałających degeneracji układu ruchu. Z tego względu przetwory skrzypowe są stosowane w fitoterapii chorób reumatycznych, zwłaszcza gdy występują patologiczne zmiany bądź stan zapalny tkanki łącznej.
Reprezentacja soli mineralnych, flawonoidów i mniejszym stopniu także kwasów fenolowych przekłada się na powszechnie znane działanie moczopędne, choć właściwie należałoby je dookreślić jako diuretyczne z oszczędzeniem elektrolitów, co jest istotne zwłaszcza przy pojawiających się letnich niedoborach kluczowych makroelementów mineralnych. Niektóre związki występujące w zielu skrzypu mają łagodne działanie rozkurczające mięśnie gładkie, co przyczynia się do pewnego polepszenia efektów ziołowych kuracji schorzeń układu moczowo-płciowego.
Skrzyp jest nierzadko podstawowym surowcem terapii „płuczących” z piasku nerkowego czy bakterii w przypadku infekcji dróg moczowych. Udział surowca jest wskazany także przy stanach zapalnych miedniczek nerkowych i fitoterapii obrzęków, reumatyzmu oraz wielu chorób metabolicznych, głównie dny moczanowej, albowiem skrzyp wzmaga usuwanie kwasu moczowego z organizmu. Z racji obecności garbników, ziele ma działanie – jednakże słabe, delikatne – przeciwbiegunkowe i nadające stolcowi zwięzłą formę.
Odwary, słabe ekstrakty lub surowiec zaparzony są stosowane również zewnętrznie przy nieznacznych uszkodzeniach skóry (oparzenia, odmrożenia), uczuciu swędzenia lub przedłużającym się zagajaniu ran (stymulacja na skutek ekspozycji na minerały i flawonoidy). Badanie kliniczne przeprowadzone w Iranie na grupie 108 kobiet (podzielonej równo na grupę placebo i leczoną) poddanych zabiegowi nacięcia krocza wykazało, iż 10-dniowe stosowanie maści (97% wazeliny, 3% gęstego wodnoalkoholowego ekstraktu z ziela skrzypu) wspomagało gojenie ran oraz łagodziło odczuwany ból, co potwierdza dotychczasową zasadność stosowania Equisetum arvense jako surowca „naskórnego”.
Skrzyp jest jedną z podstawowych roślin polskiego ziołolecznictwa, której efektywność w dużej mierze zależy od właściwego wykorzystania. Zastosowany odpowiednio pomoże wyzdrowieć, ale użyty bez rozwagi, wywoła wcale nie taką małą szkodę!
Tekst: mgr inż. Bartłomiej Byczkiewicz
fot. Pixabay
Przeczytaj również: Żywokost: dwa oblicza znakomitości
Glistnik jaskółcze ziele – niepozorna roślina o wielkim potencjale medycznym