O mój rozmarynie…

16 lipca 2020

Wyrazisty smak i intensywny aromat liści rozmarynu ceniony jest nie tylko w śródziemnomorskiej sztuce kulinarnej. Właściwości tej rośliny wykorzystywano  już przed wiekami. Starożytni Grecy uważali, że rozmaryn poprawia pamięć i ułatwia koncentrację, dlatego uczniowie wplatali sobie we włosy jego gałązki. Z zalet rozmarynu chętnie czerpali także mówcy i politycy.

W średniowiecznej Polsce wytwarzano z rozmarynu  syropy i wina zażywane celach leczniczych oraz kosmetycznych (miały przedłużać młodość), powszechna była także wiara w niezwykłe właściwości ziela poprawiające pamięć. Ocet rozmarynowy wykorzystywano w czasach epidemii, by zdezynfekować pomieszczenia, używane przez chorych przedmioty itp.

Rozmaryn uważany był za krzew miłości i lojalności (panny młode wplatały go w wianki i bukiety). O tym, że symbolika ziela związana z miłością i wiernością przetrwała wiele stuleci, świadczyć mogą  słowa popularnej do dziś polskiej pieśni wojskowej z czasów I wojny światowej ‒ „O mój rozmarynie rozwijaj się! Pójdę do dziewczyny, pójdę do jedynej, zapytam się”.

Rozmaryn najczęściej stosowany jest w potrawach typowych dla kuchni obszaru śródziemnomorskiego, doskonale nadaje się też do większości dań mięsnych. W niewielkiej ilości może być dodatkiem do smażonych ryb i grzybów, zup jarzynowych, sosów, sałatek, owoców morza, makaronów i ziemniaków. Przyprawia się nim także tłuste mięsa, kiełbasy, kotlety, farsze i pasztety. Jest tradycyjnym składnikiem pieczeni baraniej i jagnięcej, pieczonego kurczaka, dań z królika oraz dziczyzny.

Można go także dodawać do potraw z pomidorów, wszelkich dań śródziemnomorskich i sałatek. Świetnie komponuje się z warzywami, jak: szparagi,  brokuły, kalafior, kabaczek, cukinia, bakłażan, zielony groszek, fasola, soja i ziemniaki.

Intensywny smak i zapach rozmarynu może zdominować potrawę, dlatego najlepiej używać go z umiarem, dodając dla równowagi np. czosnek, estragon, odrobinę soku z cytryny lub wina. Rozmarynem aromatyzuje się likiery, wódki żołądkowe oraz wina ziołowo-miodowe. Przyprawa wchodzi w skład ziół prowansalskich, marynat,  octów i aromatyzowanej oliwy.

Tekst: oprac. red., fot. Pixabay

 

Chutney z gruszek z rozmarynem i żurawiną

 

Składniki:

1 kg gruszek

2 gałązki rozmarynu

0,5 łyżeczki soli

0,5 łyżeczki pieprzu

2 cebule

2 łyżki masła klarowanego

1 szklanka octu

Kawałek korzenia imbiru

¾ szklanki cukru

0,5 szklanki żurawiny

 

Przygotowanie:

Gruszki obrać, pokroić w kostkę, podlać niewielką ilością wody i gotować z rozmarynem aż gruszki się rozpadną.

Wyjąć gałązki rozmarynu.

Cebule pokroić  w kostkę i usmażyć na maśle klarowanym.

Do gotujących się gruszek dodać cebulę, sól, pieprz, ocet, starty na tarce korzeń imbiru i cukier.

Całość gotować jeszcze 10 min, utrzeć blenderem. Dodać żurawinę i gotować 5 min. Rozlać do słoików i pasteryzować 15 min.

 

Źródło: Katarzyna Kosmala
„Ziołowe Smaki”, wyd. Gaj

 

Z cyklu Ziołowa kuchnia zobacz również:

Dziki kardamon na talerzu, czyli curry z galgantem

„Zielona” marchewka czyli mniszkowo-marchewkowe szaleństwo

Naleśnikowe czary-mary czyli kwiaty czarnego bzu na deser

 

Dodaj komentarz